W Warszawie, w dzielnicy Ursus, miało miejsce incydent ostrzału autobusu miejskiego, który został dokonany przez grupę trzech 16-latków. Chłopcy ostrzelali pojazd z broni pneumatycznej, co spowodowało uszkodzenie autobusu, ale na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Całe zdarzenie miało miejsce w pobliżu szkoły i zarejestrowane zostało przez kamery monitoringu. Sprawcy zostali szybko zatrzymani przez policję, a w ich mieszkaniu znaleziono broń używaną podczas incydentu. Sąd postanowił umieścić młodocianych przestępców w Okręgowym Ośrodku Wychowawczym na trzy miesiące.
Opis wydarzeń wskazuje, że było to poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Mieszkańcy są zaniepokojeni sytuacją, zwłaszcza że zdarzenie miało miejsce w pobliżu placówki edukacyjnej, co zwiększało ryzyko, że ktoś mógł zostać przypadkowo ranny.
Dodatkowo, były szef Wydziału Samochodowego Komendy Stołecznej Policji, Marcin Taraszewski, podkreślił, że tego typu wydarzenia, szczególnie te związane z obecnością broni, wymagają większej kontroli nad dostępem do niebezpiecznych przedmiotów przez nieletnich.